Hej, mam nadzieję, że moje dramione przypadnie Wam do gustu :) Każdy kto czyta - komentuje ;)
Delyssia Licorne
======
-Moi drodzy! Dzisiaj, pierwszego września, zaczynamy nowy rozdział w naszym życiu. Voldemort nie żyje, ale śmierciożercy dalej są na wolności, więc pamiętajcie: stała czujność! Ci, którzy z powodu wojny nie mogli kontynuować nauki, zaczną rok, na którym powinni być. Byłbym zapomniał, wstęp do zakazanego lasu jest zabroniony, a do listy zakazanych przedmiotów dołączył proszek peruwiańskiej ciemności. Smacznego!
W całej sali rozległy się oklaski, lecz nie wstałem, bo rozglądałem się po sali. Potter siedział rozłożony na ławce, a na jego ramieniu wisiała biuściasta blondyna z piątego roku. Bliznowaty zaczął dbać o swój image ( czytaj: dwa razy w miesiącu wywiad, codziennie ćwiczenia na klatę, zmienianie dziewczyny co tydzień i przechodzenie burzy hormonalnej). Żałosne! Obok niego siedział Weasley, który opychał się kurczakiem, ale mimo destrukcyjnego wpływu Harrego na nieliczne szare komórki Rona, chłopak nie zgłupiał z powodu sławy. Na przeciwko Wieprzleja siedziała Granger. Dziewczyna, wróć, szlamy nie da się nazwać dziewczyną, a więc "Panna Wiem-To-Wszystko" czytała książkę: " Gnomeo i Tulia", czy jakoś tak (to przecież nie moja wina, że mam krótkowzroczność!). Hermiona znacznie schudła, za to w ogóle nie zmieniło się gniazdo na głowie, dalej wyglądała strasznie. Po zjedzeniu kolacji w towarzystwie Pansy (Merlinie, za jakie grzechy?) i Blaise'a poszedłem w kierunku lochów. Zapowiadał się długi wieczór.
Ciekawie się zaczyna... Widać humor, co jest ogromnym plusem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
E.L.
Cudowny z humorem prolog :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się zapowiada! Czekam z niecierpliwością na nexta! :)
Pozdrawiam życząc dużo,dużo weny! <3
R.Q
Ja chce rozdział
OdpowiedzUsuńJuż
Teraz
Zaraz
To jest super
A szczególnie biuściasta blondyna wieszajaca się na ramieniu bliznowatego
Super się zaczyna! Czekam na nexta xd (dodalam twego bloga do zakładek, uszanuj to)
~Córka Hadesa aka Vi Lestrange~
Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńwww.drastoria-droga-do-szczescia.blogspot.com